Papa położona, ścianki działowe się budują
Pogoda na układanie ostatnich wartw papy nie była zbyt dobra, ale udało się ją położyć w ubiegłą sobotę.
Od poniedziałku w górę poszły kominy od stropu do dachu i część ścianek działowych na poddaszu.
Widok prosto ze schodów na górę, łazienka:
Sypialnia:
garderoba będzie się zaczynać tak jak leży kawałek pustaka przed kominem:
mniejszy pokój zaraz za łazienką:
większy pokój, wejście zrobiliśmy w innym miejsu niż w projekcie:
widok od balkonu:
W środę złożyłam majstrowi reklamację, mianowicie na samym czubie szczytu odpadł pustak, podczas przymierzania się do przybijania desek po dotknięciu pustaka on oderwał się. Oczywiście majster reklamacji nie przyjął, bo uznał że tak się stało od przybijania desek. Trudno, przyklei się samemu, jak ktoś nie chce to nic na siłę.
Majster proponował murowanie działówek na wysokość 2,5 m i zrobienie podwieszanego sufitu, ale my stwierdziliśmy żeby jednak murował do jętek, czyli wysokość teraz będzie wynosiła 3,0 m. Ponadto zakomunikował, że teraz będzie murował tylko jak będzie padał deszcz, powiedziałam że chcemy aby ścianki stały przed mrozami, zobaczymy jak to będzie. Na górze zostało do postawienia trochę więcej jak połowa, a na dole nic jeszcze nie ruszone.